Czy tzw. "realny świat i Syjon to drugi poziom neurointeraktywnej symulacji dla ludzi którzy nie akceptowali Matrixa?
nawet by to pasowało do tego gdy Neo rozwala maszyny w "realnym świecie" tą "telekinezą".
Ponoć istnieje jakaś furtka, czytałem to na tym forum już nie pamiętam gdzie.