Utopia to fikcja.
W nieskończonym zbiorze filmów, zawsze znajdzie się lepszy od poprzedniego, a skala ocen jest skończona.
Nie dawałem oceny 10, ale z tego wyrosłem, kiedy zobaczyłem, jak dużo osób potrafi negatywnie wpłynąć na dany film zupełnie go nie rozumiejąc i zafałszowując tym samym jego ocenę.
Teraz, kiedy widzę, że film jest po prostu bardzo dobry, daję mu 10, a jeśli znajdzie się lepszy film, bez problemu można zmniejszyć jego ocenę o punkcik, znajdując miejsce na lepsze dzieło.
Nie bój się ocen ze strony innych użytkowników, którzy patrzą na co oddałeś 10 punktów :-)
Ja często podchodzę do tego sentymentalnie, często z powodu fascynacji danym aktorem, ale ocena jest w głównej mierz dla mnie.
Czasem należy wyróżnić jakiś unikalny film. Matrix jest takim filmem.

Również sentymentalnie rozpatruję wartość filmu, dlatego przykładowy Ring ma u mnie 9 :)